Blog

25 lipca 2022

Areszty śledcze nagrywają widzenia obrońcy z podejrzanym. Godzi to w podstawowe gwarancje procesowe

Każda osoba, która chce odbyć widzenie z tymczasowo aresztowanym musi uzyskać na to zgodę odpowiedniego organu (najczęściej prokuratora), w dyspozycji którego tymczasowo aresztowany pozostaje. Zgoda taka zostanie udzielona tylko, jeśli w ocenie organu widzenie nie zagraża prowadzonemu śledztwu lub dochodzeniu. Ponadto w postępowaniu przygotowawczym prokurator udzielając zezwolenia na porozumiewanie się, może zastrzec w szczególnie uzasadnionych wypadkach, że podczas widzenia będzie obecny osobiście lub upoważni do tego inną osobę. 

Inaczej sprawa wygląda, jeśli chodzi o widzenia tymczasowo aresztowanego z adwokatem. Adwokat w porównaniu z każdą inną osobą starającą się o widzenie z tymczasowo aresztowanym znajduje się na pozycji uprzywilejowanej, z tego powodu, że osoba tymczasowo aresztowana ma prawo do kontaktu z obrońcą, a zatem organ wydający zgodę na widzenie, nie może jej odmówić adwokatowi, którego tymczasowo aresztowany ustanowił swoim obrońcą w sprawie. 

Druga zasadnicza różnica dotyczy organizacji samego widzenia adwokata z tymczasowo aresztowanym. Osoby trzecie mogą w nim uczestniczyć tylko w pierwszych 14 dniach od momentu tymczasowego aresztowania. Później tymczasowo aresztowanemu należy zapewnić pełną poufność w kontaktach z obrońcą. 

Pomimo jasno skonstruowanych w tym zakresie przepisów prawa, areszty śledcze niejednokrotnie uciekają się do nagrywania spotkań obrońców z podejrzanymi lub do przeglądania ich przebiegu w czasie rzeczywistym i to pomimo tego, że widzenie odbywa się już po upływie wspomnianego, 14-dniowego okresu, a więc wówczas, gdy obecność osób trzecich nie może mieć już miejsca. 

Taką kontrolę uzasadnia się literalną wykładnią przepisów – tj. wskazując, że nagrywanie czy podsłuchiwanie przebiegu widzenia nie jest tożsame z obecnością osób trzecich i ma na celu jedynie zapewnienie bezpieczeństwa w jednostce. Taka interpretacja nie jest jednak słuszna, bowiem zupełnie pominięty zostaje w niej aspekt celu ustanowienia przepisów gwarantujących podejrzanemu swobodny kontakt z adwokatem – czyli umożliwienia podejrzanemu korzystania z przysługujących mu gwarancji procesowych i przygotowania linii obrony w ramach cechującego się pełnym zaufaniem kontaktu z obrońcą. 

Nagrywanie widzeń adwokatów z klientami w szczególności godzi w prawo do kontaktowania się z obrońcą bez obecności osób trzecich, co wprost wynika z art. 73 § 1 Kodeksu postępowania karnego. Przywołany przepis odnosi się do całego postępowania – zasadą jest swobodny kontakt aresztowanego ze swoim obrońcą, zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i jurysdykcyjnym, a zastosowanie rejestracji wideo spotkań klientów z obrońcami naruszałoby prawo do prywatności. 

Konieczność zapewnienia poufności kontaktów z obrońcą wynika również z art. 8 § 3 Kodeksu karnego wykonawczego oraz art. 215 § 1 Kodeksu karnego wykonawczego. Zgodnie z tymi przepisami pozbawiony wolności albo tymczasowo aresztowany może porozumiewać się ze swoim obrońcą podczas nieobecności innych osób, a więc jednoznacznie wskazano, że rozmowy z obrońcą w trakcie widzeń nie mogą podlegać kontroli. W art. 215 § 2 Kodeksu karnego wykonawczego podkreślono ponadto, że tymczasowo aresztowanemu należy umożliwić przygotowanie się do obrony, czemu oczywiście nagrywanie czy podsłuchiwanie widzeń przez Służbę Więzienną w żadnym wypadku nie sprzyja, godząc w stosunek obrończy oraz tajemnicę adwokacką. 

Używanie urządzeń rejestrujących w aresztach śledczych prowadzi więc do naruszenia prawa do obrony zagwarantowanego w art. 6 Kodeksu postępowania karnego, a w konsekwencji – także do naruszenia prawa do rzetelnego procesu. Podkreślenia wymaga, że prawo tymczasowo aresztowanego do obrony, w tym do swobodnego porozumiewania się z obrońcą, nie wynika tylko i wyłącznie z uregulowań kodeksowych, ale także zostało zagwarantowane konstytucyjnie w art. 42 ust. 2 Konstytucji RP. 

Do nagrywania widzeń podejrzanych z obrońcami odniósł się Europejski Trybunał Praw Człowieka, Rzecznik Praw Obywatelskich, Minister Sprawiedliwości oraz Dyrektor Generalny Służby Więziennej. Wszystkie wymienione organy uznały rejestrację widzeń jako nieprawidłowość, która nie powinna mieć miejsca. 

Europejski Trybunał Praw Człowieka jako jeden z czynników kluczowych dla skutecznego reprezentowania interesów klienta przez adwokata, wskazał zasadę poufności wymiany między nimi informacji i orzekł, że poufność komunikacji z adwokatem, jako istotna gwarancja prawa do obrony, jest chroniona przez europejską Konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. 

Zdaniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka podejrzany powinien mieć zagwarantowane prawo do kontaktów z obrońcą w takich warunkach, które gwarantowałyby ich poufny charakter oraz zabezpieczały tajemnicę adwokacką. Z kolei w wyroku w sprawie Campbell i Fell przeciwko Wielkiej Brytanii, Europejski Trybunał Praw Człowieka wskazał, że znaczenie oferowanej przez obrońcę pomocy uległoby zmniejszeniu, w sytuacji, gdy adwokat nie miałby możliwości porozumiewania się ze swoim klientem i udzielania mu poufnych wskazówek bez jakiejkolwiek kontroli (wyrok z 28 czerwca 1984 r. w sprawie Campbell przeciwko Wielkiej Brytanii).

Z kolei Rzecznik Praw Obywatelskich stoi na stanowisku, że widzenia adwokackie pod nadzorem kamer mogą godzić w relację szczególnego zaufania obrońcy z jego klientem oraz w skuteczność świadczonej pomocy prawnej. Spotkanie osoby pozbawionej wolności z adwokatem powinno bowiem odbywać się w warunkach pełnej poufności (a więc w pomieszczeniach bez kamer lub po uprzednim wyłączeniu tych urządzeń). Nawet, gdy czasem obrońcy dobrowolnie godzą się na widzenia z klientami w pomieszczeniach z czynnym sprzętem monitorującym obraz i dźwięk, to zdaniem Rzecznika, widzenia w takich warunkach i tak godzą w relację zaufania pomiędzy klientem a obrońcą, a w konsekwencji tego – w skuteczność pomocy prawnej.

W odpowiedzi przygotowanej przez Ministra Sprawiedliwości na wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich także Minister Sprawiedliwości przychylił się do przywołanego stanowiska wskazując, iż nie ulega wątpliwości, że prawo oskarżonego, w tym oskarżonego tymczasowego aresztowanego, do swobodnego porozumiewania się ze swoim obrońcą jest jednym z warunków realnej, rzetelnej i efektywnej realizacji prawa do obrony. Minister Sprawiedliwości wskazał ponadto, że dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/48/UE w sprawie prawa dostępu do adwokata w postępowaniu karnym […] w swoich motywach wskazuje, że państwa członkowskie Unii Europejskiej powinny respektować – bez jakichkolwiek odstępstw – zasadę poufności spotkań i innych form porozumiewania się pomiędzy adwokatem, a podejrzanym lub oskarżonym przy korzystaniu z prawa dostępu do adwokata, z wyłączeniem sytuacji, gdy istnieją obiektywne i poparte faktami przesłanki wskazujące na to, że adwokat jest podejrzany o udział, wraz z podejrzanym lub oskarżonym, w przestępstwie. Art. 73a Kodeksu karnego wykonawczego przewiduje ponadto, że zakłady karne (analogicznie zatem areszty śledcze) mogą być monitorowane z zastrzeżeniem, że monitorowanie i utrwalanie dźwięku nie obejmuje informacji objętych tajemnicą prawnie chronioną. Według Rzecznika Praw Obywatelskich, tajemnicę adwokacką należy rozumieć bardzo szeroko – tj. zalicza do niej nie tylko informacje werbalne, lecz również materiały typu notatki czy dokumenty dotyczące sprawy.

W podobnym tonie wypowiedział się Dyrektor Generalny Służby Więziennej, który pismem z dnia 17 listopada 2017 roku wystosował do wszystkich dyrektorów okręgowych zalecenie, że co do zasady widzenie osadzonego z adwokatem ma się odbywać w pomieszczeniu bez monitoringu. W przypadku wykorzystywania danego pokoju do różnych celów, należy natomiast wdrożyć takie rozwiązania techniczne, które pozwolą na czasowe wyłączanie urządzeń rejestrujących lub ich fizyczne maskowanie. 

Umożliwienie swobodnego kontaktu podejrzanego z obrońcą jest bez wątpienia jednym z kluczowych warunków do prawidłowego wykonywania funkcji obrońcy. To także gwarancja rzetelności procesu oraz poszanowania tajemnicy adwokackiej. Kontakty obrońcy z podejrzanym wobec którego zastosowano jako środek zapobiegawczy tymczasowe aresztowanie, mogą podlegać ograniczeniom tylko w wyjątkowych przypadkach. Trudno zatem zrozumieć, dlaczego niektóre areszty śledcze w Polsce wciąż rejestrują wszystkie widzenia obrońców z ich klientami. 

Więcej na blogu:

  • 12/11/2024

    monika witt

    Monika Gnacy-Witt

    W przypadku przedłużającego się postępowania przed sądem powszechnym warto rozważyć przeniesienie sprawy do sądu polubownego. Takie rozwiązanie może znacząco przyspieszyć uzyskanie wyroku. Na zgodny wniosek stron sąd umorzy postępowanie oraz zwróci ¾ wniesionej opłaty. Długotrwałe oczekiwanie na rozstrzygnięcie sporu, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorców, może stanowić poważne ryzyko dla ich płynności finansowej, a nawet nieść ryzyko upadłości. Rozstrzygnięcie przed sądem polubownym zapada zwykle znacznie szybciej niż przed sądem powszechnym. 

  • 31/10/2024

    monika witt

    Monika Gnacy-Witt

    Właściwe przeprowadzenie procesu likwidacji szkody leży w gestii ubezpieczyciela, na którego ustawodawca nałożył określone obowiązki. W postępowaniu likwidacyjnym ubezpieczyciel nie może ograniczać się jedynie do biernego oczekiwania na zgłoszenie dowodów przez ubezpieczonego; musi działać aktywnie, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności sprawy. Postępowanie likwidacyjne nie jest jednocześnie postępowaniem spornym, w jakim mógłby funkcjonować ciężar dowodu w rozumieniu art. 6 k.c. To zadaniem ubezpieczyciela jest ocena zasadności roszczeń poszkodowanego.

  • 12/10/2024

    monika witt

    Monika Gnacy-Witt

    Właściwe przeprowadzenie procesu likwidacji szkody leży w gestii ubezpieczyciela, na którego ustawodawca nałożył określone obowiązki. W postępowaniu likwidacyjnym ubezpieczyciel nie może ograniczać się jedynie do biernego oczekiwania na zgłoszenie dowodów przez ubezpieczonego; musi działać aktywnie, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności sprawy. Postępowanie likwidacyjne nie jest jednocześnie postępowaniem spornym, w jakim mógłby funkcjonować ciężar dowodu w rozumieniu art. 6 k.c. To zadaniem ubezpieczyciela jest ocena zasadności roszczeń poszkodowanego.