Blog
Czy spółka kapitałowa musi mieć zarząd?
Parokrotnie poruszaliśmy na blogu kwestie dotyczące zarządu spółek kapitałowych i jego członków. Nie ulega wątpliwości, że w spółce z o.o. i akcyjnej organ ten odgrywa niebagatelną rolę. Co się jednak dzieje w przypadku, gdy zarząd faktycznie nie istnieje?
W odróżnieniu od spółek osobowych zarząd jest jednym z ustawowych organów spółek kapitałowych. Zadaniem zarządu jest prowadzenie spraw i reprezentowanie Spółki. Co do zasady w spółce z o.o. członkowie zarządu powoływani są przez wspólników, natomiast w spółce akcyjnej przez Radę Nadzorczą. W skład zarządu mogą wchodzić wspólnicy spółki z o.o. i odpowiednio ? akcjonariusze w spółce akcyjnej. Zarząd odgrywa zatem kluczową rolę w spółce, pełniąc funkcję reprezentacyjno-wykonawczą. Czy zatem spółka kapitałowa może funkcjonować bez tego organu? Kwestia ta ma istotne znaczenie nie tylko z perspektywy prowadzenia bieżącej działalności spółki, lecz także z uwagi na odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki, określoną w art. 299 k.s.h. W odniesieniu do spółek kapitałowych przepisy, rzecz jasna, nie dopuszczają sytuacji, w której zarząd ? jako organ sensu stricto – nie zostałby w ogóle powołany lub zostałby zlikwidowany. Niemniej jednak może zdarzyć się tak, że wszyscy członkowie zarządu zostaną jednocześnie odwołani, złożą rezygnację lub też upłynie ich kadencja (i nie zostaną powołani ich następcy). Taki stan rzeczy zasadniczo powoduje pozbawienie możliwości działania spółki. Pozbawiona zarządu spółka nie może zatem np. zaciągać nowych zobowiązań. Co więcej, postępowanie sądowe wszczęte przez taką spółkę lub przeciwko niej ulega z urzędu zawieszeniu do czasu uzupełnienia braków w składzie zarządu (art. 174 § 1 pkt. 2 k.p.c.).
Brak zarządu może niewątpliwie stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa obrotu gospodarczego, a także prowadzić do całkowitego uniknięcia odpowiedzialności za zobowiązania spółki na wypadek niewypłacalności. W związku z powyższym w takich okolicznościach Sąd Rejestrowy może powołać kuratora dla spółki. Zgodnie z art. 42 k.c. kuratora ustanawia się, jeżeli osoba prawna nie może prowadzić swoich spraw z braku powołanych do tego organów. Kurator powinien przede wszystkim poczynić starania w celu ukonstytuowania zarządu spółki, zasadniczo zaś poza zakresem jego kompetencji pozostaje prowadzenie bieżących interesów spółki.
Omawiana kwestia przedstawia się nieco inaczej, w sytuacji gdy w spółce co prawda nie ma zarządu, jednak powołany został prokurent samoistny albo kilku prokurentów z prokurą łączną. Prokurent działa jako pełnomocnik spółki i upoważniony jest to podejmowania w imieniu spółki czynności sądowych i pozasądowych. Co ważne, prokura jest instytucją, której istnienie nie jest uwarunkowane funkcjonowaniem w spółce zarządu. Oznacza to, że prokura nie wygasa np. z chwilą odwołania lub złożenia rezygnacji przez jednego czy nawet wszystkich członków zarządu (w tym także tych członków zarządu, którzy prokurenta powołali). Nie ulega zatem wątpliwości, że spółka bez zarządu, ale z powołanym prokurentem, może funkcjonować w obrocie gospodarczym.
Należy mieć na uwadze, iż sam fakt pozbawienia członka zarządu pełnionej funkcji następuje z chwilą określonego zdarzenia prawnego (np. złożenie oświadczenia o rezygnacji z członkostwa w zarządzie), a wpis w Krajowym Rejestrze Sądowym ma charakter wyłącznie deklaratoryjny. W związku z tym sporną w doktrynie pozostaje kwestia dotycząca tego, kto może złożyć wniosek do KRS o wykreślenie zarządu. Sądy Rejestrowe często uznają, iż skoro w spółce faktycznie nie funkcjonuje już zarząd, to tym samym brak jest podmiotu legitymowanego do złożenia wniosku do KRS w jej imieniu. Powyższe stanowisko wydaje się jednak nieuzasadnione, w sytuacji gdy w spółce działa prokurent lub gdy został ustanowiony pełnomocnik procesowy. Jak wskazano bowiem powyżej, prokurent ? z mocy prawa ? umocowany jest do dokonywania czynności sądowych związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Złożenie do KRS wniosku o zarejestrowanie zmian w spółce niewątpliwie do takich czynności należy.
Zdarza się również, iż sądy rejestrowe odrzucają ww. wnioski, powołując się na treść art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c., który nakłada na sąd obowiązek odrzucenia pozwu, jeżeli w składzie organów jednostki organizacyjnej będącej powodem zachodzą braki uniemożliwiające jej działanie. Należy jednak podkreślić, że o ile powyższy przepis mógłby w ogóle znajdować zastosowanie do postępowań rejestrowych, to i w tym przypadku spełnione musiałyby zostać przesłanki jego zastosowania. Powołanie w spółce prokurenta stanowi jednak przesłankę wykluczającą zastosowanie rzeczonego przepisu, albowiem skutkuje tym, że spółka może faktycznie prowadzić działalność.
Przechodząc do konkluzji, wypada zaznaczyć, że choć zarząd jest obligatoryjnym organem w spółkach kapitałowych, to w praktyce może zdarzyć się, że spółka funkcjonuje mimo jego braku. Dzieje się tak w przypadku, gdy w spółce działa prokurent. Jakkolwiek przedmiotowa sytuacja skutkuje de facto całkowitym brakiem odpowiedzialności cywilnej osób zarządzających przedsiębiorstwem (nikt nie ponosi osobistej odpowiedzialności za zobowiązania spółki na wypadek jej niewypłacalności), to w praktyce może prowadzić do utraty wiarygodności spółki w oczach kontrahentów.