Blog
Autor:
- Kamila Swoboda
Legal Asisstant, Kancelaria Adwokacka Duraj Reck i Partnerzy
(Nie)możliwy zakup internetowy, czyli obowiązek dostarczenia towaru w świetle praw konsumenta
Niedostępność towaru zakupionego przez konsumenta to częsty przypadek. Zdarza się bowiem, że po zakupie internetowym towar, którego on dotyczy, okazuje się poza zasięgiem sprzedawcy, który nie uaktualnił oferty. Najczęstszym rozwiązaniem takiej sytuacji jest zwrot gotówki oraz anulowanie zakupu, lecz czy stanowi to działanie prawidłowe ze względu na prawa konsumenta?
W jednym z orzeczeń WSA w Gliwicach przedstawił pogląd, zgodnie z którym publikacje informacji o posiadanym w sprzedaży asortymencie można poczytywać jako złożenie oferty zawarcia umowy sprzedaży w rozumieniu art. 543 k.c. Dalej stwierdził, iż: ,,okoliczność, że platforma internetowa nie jest takim „miejscem sprzedaży”, bo realnie nigdzie nie istnieje, nie przesądza o tym, że informacja internetowa o dostępnym asortymencie traci charakter oferty, skoro publikujący ją przedsiębiorca ma zamiar zawarcia umowy’’ [1]. Nie sposób wskazać przepisu, który określałby jedno, poprawne zachowanie sprzedawcy w przypadku niedostępności towaru zakupionego za pośrednictwem strony internetowej. W konsekwencji, analizę zagadnienia winno się przeprowadzić na podstawie ogólnych przepisów kodeksu cywilnego (m. in.: art. 475, 493 oraz art 5431 §1 i 2 k.c.).
Na podstawie art. 5431 § 1 k.c. sprzedawca jest zobowiązany do niezwłocznego wydania rzeczy kupującemu, jednakże nie później niż w terminie 30 dni od zawarcia umowy (o ile jednak umowa nie stanowi inaczej). Skutki niedochowania tego terminu wskazuje § 2 przytoczonego przepisu. W razie opóźnienia kupujący może wyznaczyć dodatkowy termin do wydania rzeczy, a po jego bezskutecznym upływie może od umowy odstąpić. Z kolei według art. 493 k.c. w sytuacji, w której jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność strona zobowiązana, druga strona może, według swego wyboru, albo żądać naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania, albo od umowy odstąpić.
Powyższe prowadzi do wniosku, zgodnie z którym konsument jest uprawniony, aby dokonać wyboru tego, czy w przypadku niedostępności towaru zakupionego drogą internetową odstąpić od umowy, czy domagać się jej wykonania. W drugim przypadku sprzedawca, chcąc zwolnić się od spełnienia żądania klienta, musi udowodnić, że nie jest w stanie spełnić tego obowiązku. Szczególnie ważne jest to, że właściwe postępowanie determinuje rodzaj niedostępności.
W sytuacji, w której towar jest niedostępny jedynie w magazynie sprzedawcy, powinien on zakupić rzecz od innego podmiotu, a następnie wysłać ją konsumentowi. Wobec tego, pewnego rodzaju automatyzm, z którym mamy do czynienia w większości przypadków, polegający na zwrocie gotówki klientowi, stanowi działanie nieprawidłowe. Nawet konieczność poniesienia dodatkowych kosztów nie zwalnia z takiego obowiązku. Dopiero wtedy, gdy towar nie jest dostępny na rynku, możliwe jest znalezienie rozwiązania wspólnie z klientem.
Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wskazał w wyroku z dnia 19 maja 2015 roku, że: ,, brak towaru w magazynie sprzedawcy, a nawet niemożliwość jego niezwłocznego sprowadzenia nie noszą bowiem cech obiektywności i trwałości, skoro jest lub będzie możliwe nabycie go od producenta. Jeżeli dany towar jest dostępny u producenta nie dochodzi bowiem do spełnienia warunku obiektywnej niemożliwości świadczenia, natomiast jeśli także i on nie dysponuje tym przedmiotem, lecz stan ten ma charakter przejściowy i jest możliwość dostarczenia towaru w przyszłości nie jest możliwe przyjęcie trwałej niemożności świadczenia’’ [2].
Sprzedawca odpowiada za treści umieszczone na stronie internetowej – zarówno za opis danego produktu, jak i samą możliwości dokonania jego zakupu. Wobec powyższego, aby wskazać prawidłowe postępowanie w przypadku niedostępności towaru konieczne jest zweryfikowanie tego, czy produkt nie był dostępny jedynie w magazynie, czy na rynku. Nie zawsze zatem zwrot gotówki stanowi rozwiązanie sytuacji. Zagadnienie zdaje się być tym bardziej istotne, bowiem w przypadku umieszczenia na stronie internetowej informacji nieprawdziwych albo takich, które wprowadzają klienta w błąd, sprzedawca powinien liczyć się z ryzykiem dochodzenia przez konsumenta odszkodowania z tego tytułu. Wynika to z faktu, iż brak towaru na stanie u sprzedawcy nie uzasadnia twierdzenia, że nie może on wywiązać się z umowy. Na podstawie art. 471 k.c. dłużnik jest obowiązany do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Podsumowując, winno się stwierdzić, że sprzedawca, który przed przyjęciem zamówienia nie ma pewności, czy będzie w stanie zrealizować zamówienie kupującego, może ponieść odpowiedzialność odszkodowawczą. Wobec powyższego, w sytuacji, w której towar jest niedostępny tylko w magazynie, domaganie się zrealizowania świadczenia i odmowa zwrotu gotówki stanowi uprawnienie konsumenta – nie nieuzasadnione żądanie.
[1] WSA w Gliwicach z 09.07.2014 r., III SA/Gl 232/14, niepubl.
[2] Wyrok SO w Warszawie z 19.05.2015 r., XVII AmC 31/15, niepubl.