Blog

28 listopada 2018

Sąd może skrócić zakaz prowadzenia pojazdów o połowę

Zakaz prowadzenia pojazdów orzekany jest za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji (art. 42 kk.). Celem zakazu jest tymczasowe, a w skrajnych przypadkach permanentne, wyeliminowanie z ruchu drogowego kierowców, którzy mogą stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu. 

12 miesięcy ? to minimalny okres orzekanego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Jednak zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, okres jego obowiązywania ? po spełnieniu określonych warunków ? może zostać znacząco skrócony. W praktyce ?skrócenie? to polega na złagodzeniu zakazu poprzez pozwolenie kierowcy na prowadzenie pojazdów wyposażonych w tzw. ?blokadę alkoholową?. Zgodnie z treścią art. 182a kodeksu karnego wykonawczego, sąd może orzec o dalszym wykonywaniu zakazu prowadzenia pojazdów w złagodzonej formie, jeśli zakaz wykonywany był co najmniej przez połowę okresu na jaki został orzeczony. 

W efekcie, jeśli zakaz został orzeczony na rok, wnioskodawca po upływie 6 miesięcy może ubiegać się o jego złagodzenie. Z kolei, gdy zakaz został orzeczony dożywotnio, sprawca może ubiegać się o jego złagodzenie po upływie 10 lat. 

Sąd rozpoznając wniosek kierowcy o złagodzenie zakazu prowadzenia pojazdów zbada czy postawa, właściwości, warunki osobiste sprawcy, a także jego zachowanie w okresie wykonywania środka karnego, uzasadniają przekonanie, że prowadzenie pojazdu przez tę osobę nie będzie w przyszłości zagrażało bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Są to podstawowe przesłanki do zastosowania wobec kierowcy-sprawcy dobrodziejstwa złagodzenia zakazu poprzez umożliwienie prowadzenia samochodu wyposażonego w blokadę alkoholową.

Sama blokada alkoholowa jest urządzeniem technicznym uniemożliwiającym uruchomienie silnika pojazdu, jeśli zawartość alkoholu w wydychanym przez kierującego powietrzu wynosi co najmniej 0,1 mg alkoholu w 1dm3. Sprzedażą i montażem tego typu urządzeń zajmują się profesjonalne firmy. 

Więcej na blogu:

  • 19/08/2024

    monika witt

    Monika Gnący-Witt

    Niejeden wykonawca biorący udział w przetargu został wezwany do wyjaśnień w zakresie rażąco niskiej ceny. O ile przedsiębiorcy korzystający z usług podmiotów specjalizujących się w prawie zamówień publicznych (kancelarie prawne), radzą sobie doskonale z właściwym sporządzeniem odpowiedzi, o tyle dla małych, często jednoosobowych firm, przygotowanie wyjaśnień nastręcza wielu problemów. W efekcie, mimo że cena ich oferty może nie być w rzeczywistości rażąco niska, nie potrafią tego wykazać.

  • 07/08/2024

    monika witt

    Monika Gnacy-Witt

    Okres wakacyjny sprzyja podróżom i choć kojarzy się z beztroską, to właśnie w tym czasie najwięcej osób zmaga się z różnego rodzaju nieprzewidzianymi sytuacjami – począwszy od hoteli odbiegających od standardów, o jakich zapewniał organizator podróży, przez opóźnione loty, aż po znacznie poważniejsze – wypadki. Wśród podróżnych najczęściej pojawia się pytanie, gdzie szukać pomocy i kto w zasadzie ponosi odpowiedzialność za skutki hotelowego wypadku: ubezpieczyciel, hotel czy może organizator imprezy turystycznej? Warto skupić się na tym ostatnim podmiocie, ponieważ niewiele osób zdaje sobie sprawę, że biuro podróży również może ponosić odpowiedzialność za wypadki swoich klientów.

  • 13/07/2024

    monika witt

    Monika Gnacy-Witt

    Jednym z powodów zatrzymania wadium, które wymienia art. 98 ust. 6 ustawy prawo zamówień publicznych, jest brak złożenia podmiotowych lub przedmiotowych środków dowodowych, potwierdzających okoliczności, o których mowa w art. 57 lub art. 106 ust 1 ustawy. Powyższa regulacja ma na celu wyeliminowanie zmów przetargowych, jednak w praktyce prowadzi do tego, że zamawiający zatrzymują wadium nawet wtedy, gdy wykonawca nie zrozumiał warunku udziału w postępowaniu w sposób zgodny z ich oczekiwaniami.