Zwykle jest tak: paskudna pogoda, oblodzona nawierzchnia, chwila nieuwagi i twój ukochany pojazd ląduje w rowie. A razem z nim twoja duma jako świetnego kierowcy. Niepotrzebnie ? mówią prawnicy, bo zgodnie z prawem to zarządca drogi ma zadbać, by nadawała się ona do jazdy.